niedziela, 13 lutego 2011

Krakowski spacer zimą beż śniegu.

Pora to była południowa, w środku drugiego lutowego tygodnia. Śniegu nie było wcale; za to słońce świeciło pięknie. Chociaż zimno i wietrznie to jednak spacer był wyjątkowo spokojny, relaksujący tym bardziej, iż ludzi mało na szlaku tej wędrówki. Czas wybitnie niesezonowy i dobrze...

Ogólnie wesoło i żal, że tak rzadko czas pozwala na podobne włóczenie się...



Pełna galeria zdjęć znajduje się w tym miejscu

Fotki i wideo robiłem telefonami Nokia C6-00 i Samsung i5700.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz