Idea ta sama - mobilne wersje aplikacji przechowujemy (wraz z ustawieniami) i uruchamiamy z mobilnego urządzenia, np. pendrive. Wszystkim zarządza program menu, który startuje po podłączeniu przenośnego dysku.
LiberKey ma dwie ciekawe cechy, które różnią go nieco od zestawu PortableApps:
- możliwość aktualizacji aplikacji bezpośrednio z panelu zarządzającego LiberKey - sprawdza on listę dostępnych aktualizacji i proponuje ich zbiorcze uaktualnienie,
- możliwość tymczasowego skojarzenia plików z aplikacjami z zestawu LiberKey; natomiast po zakończonej pracy jednym kliknięciem przywracamy wcześniejsze systemowe skojarzenia,
Wadą LiberKey może być brak dostępnych polskich wersji programów. W przypadku PortableApps spotkać możemy polskie instalacje (np. OpenOffice, Gimp, Firefox); tutaj niestety nie widziałem takiej możliwości (chyba, że instalowany pakiet jest wielojęzykowy i zawiera w sobie polską wersję). Można sobie nierzadko poradzić z tym korzystając z porad zawartych na PortableApps.com LiberKey posiada natomiast większą ilość dedykowanego oprogramowania.
LiberKey - www.liberkey.com
Świetne porady, będę z pewnością korzystać. Dzięki!
OdpowiedzUsuńDzięki Ania. Zapraszam do obserwowania bloga (przycisk po prawej stronie) :)
OdpowiedzUsuń